Site Loader

Dziś na blogu obiecana druga część wywiadu z Robertem i Ewą – właścicielami Jacuzzi Club. Gotowi na kolejną dawkę informacji o kulisach prowadzenia klubu dla swingersów w Polsce?

Każde miejsce ma swoje zasady. Jakie zasady te pisane i niepisane panują w Jacuzzi Club?

Zasady … to właśnie to, co według nas tworzy KLUB. Najważniejszą z zasad u nas jest zasada – „przestrzegania wszystkich zasad” i nie robienie żadnych odstępstw, żadnych wyjątków, żadnych specjalnych zasad dla kogoś z obojętnie jakiej okazji. Czasami spotykamy się z tym, że ktoś powie (albo napisze gdzieś w Internecie, iż przesadzamy z selekcją i zasadami, że w innych miejscach coś tam wolno, a u nas nie, że wypraszamy z klubu za byle co itd. Zapewniam, że z niczym nie przesadzamy i nie wypraszamy za byle co – ale za naruszanie zasad TAK. Wychodzimy z założenia, że opisując zasady, jakie u nas panują dajemy tym samym komuś gwarancję, że TAK NAPRAWDĘ JEST. Dla nas zasady to nie chwyt reklamowy – tylko fundament klubu i jeśli kogoś do siebie zapraszamy, to oczekując od niego przestrzegania takich czy innych zasad – tym samym dajemy mu gwarancję, że inni tez tak będą robili. Dlaczego tak rygorystycznie czy wręcz z uporem maniaka trzymamy się zasad? Bo to naprawdę to fundament klubu i podstawa sukcesu.

To zresztą łatwo zobrazować – wyobraź sobie, że mamy w klubie np. 100 osób i każdemu pozwalamy na jedno odstępstwo od zasad i niech każdy zrobi takie odstępstwo. Przecież wówczas to już nie KLUB tylko cyrk w którym nikt nie wie czego może się spodziewać i co go może w takim miejscu spotkać.

Trzeba po prostu przyjąć założenie, że klub nie jest dla wszystkich i nie ma tu żadnej dyskryminacji. Najzwyczajniej nie da się zrobić dobrego miejsca dla wszystkich. Swing to zabawa, ale ludzie bawią się w różny sposób. To tak samo jak z słuchaniem muzyki. Jedni chcą iść na koncert Disco polo, inni posłuchać The Purple, a jeszcze inni chcą posłuchać orkiestry symfonicznej. Przecież to wszystko muzyka – ale jednak nie da się zrobić jednej imprezy dla tych wszystkich ludzi i tak samo jest ze swingiem.

Doskonałym przykładem tego co dają zasady mogą być bardzo częste w necie skargi np. na singli, którzy w jakimś tam klubie np. zaczepiają panie, nie rozumieją słowa NIE i wielokrotnie nachalnie proponują zabawę czy wręcz oczekują sexu. Czasami ktoś opisuje sytuacje pyskówek czy nawet przepychanek z takimi osobami…..

No, a przecież każdy klub dla swingersów ma tę samą zasadę tzn. „NIE znaczy NIE”, a jednak w jednych klubach takie problemy są, a w innych nie ma – i dotyczy to nie tylko polskich klubów, bo w bardzo wielu europejskich klubach taka sytuacja jest niestety normą :(. W Jacuzzi Clubie tego problemu nie ma właśnie z uwagi na zasady i 0/1 system oceny. To nie są przechwałki – zwróć uwagę na to, że pomimo iż w skali roku odwiedza nas pewnie tyle osób co wszystkie inne kluby w Polsce razem wzięte to trudno znaleźć w necie informacje o tego typu zdarzeniach u nas. Nie będę zdradzał szczegółów na jakich oparty jest u nas system selekcji – ale jak widać on naprawdę działa. Wbrew temu co może się komuś wydawać, taka ostra selekcja i zero tolerancji, tzn. bezwzględne wypraszanie osób naruszających zasady, skutkuje tym, że …. w klubie jest coraz więcej osób. Goście jadą do nas przede wszystkim dlatego, iż wiedzą czego się spodziewać. Wiedzą, że nie ma znaczenia czy bawimy się na kameralnej imprezie w kilkanaście osób czy na imprezach na których jest 100, 200, 300 czy czasami jeszcze więcej osób. Zasady obowiązują wszystkich i zawsze, a za ich naruszanie jest zakaz wstępu do klubu.

Naturalnie nie wszyscy muszą mieć takie same zasady jak my – jasne, że tak. Dlatego jedni będą nas chwalili, a inni ganili i nie ma w tym nic dziwnego. My po prostu założyliśmy, że grupą do której kierujemy ofertę są wyłącznie osoby, które wyznają takie same zasady jak my.

Jak staracie się dotrzeć do nowych bywalców?

Największa grupą nowych Gości stanowią ludzie polecani przez innych – znajomi klubowiczów. Zresztą takie było założenie i od początku tak to działa. To tez jeden z elementów selekcji (brzydkie słowo). To bardzo prosta zasada i działa to z grubsza tak :

  • Każdy z nas otacza się ludźmi podobnymi do nas samych.
  • Jeśli, dla przykładu Wy odwiedzacie nasz klub, dobrze się w nim czujecie i macie wspólny język z innymi Gośćmi to oznacza, że Wasi znajomi również odnajdą się w tym miejscu i też nawiążą wspólny język z resztą klubowiczów.

 Oczywiście, że w tak wielkiej grupie zawsze są różni ludzie i jedni mają do siebie bliżej inni dalej. Jednak to też są jakieś „widełki”, a staramy się, aby nie były one za szerokie 🙂

Wiesz, dla nas KLUB to nie tylko sex party. Klub to przede wszystkim ludzie, to żarty, rozmowy, przyjaźnie itd, a sex – jasne, że jest, ale on jest wartością dodaną do tego wszystkiego. U nas praktycznie wszyscy ze sobą rozmawiają, żartują, traktują się koleżeńsko, chociaż część z tych ludzi nigdy nie trafi ze sobą do łóżka. A ktoś, kto nie pasuje do tego schematu nawet, jeśli dostał zaproszenie dosyć szybko „wypada z grupy”. Pozostali, pomimo, że część z nich nigdy nie trafi ze sobą do łóżka są KLUBOWICZAMI, kolegami, ludźmi, którzy często w czymś tam sobie pomogą itd. To naprawdę wyjątkowe osoby, ale aby to zrozumieć trzeba po prostu samemu zobaczyć i wejść w klubowe środowisko.

Reklam, jako reklam nie robimy. Nie reklamujemy tez imprez banerami na forach itd – zakładamy, że nie chcemy docierać z informacją o klubie i imprezach do wszystkich  – tylko do tych, których chcielibyśmy u nas gościć. Nawet jeśli udzielamy się na jakimś forum, to staramy się tam być „bardzo wyraziści”, czyli jasno i wyraźnie pokazujemy nasz profil i zasady jakimi się kierujemy – to taki najprostszy sposób wstępnej selekcji. W tym przypadku odwrotnej tzn. pokazujemy siebie i ludzie, którym nie odpowiadają nasze zasady – nie starają się już o zaproszenia 🙂

Macie stałe grono klubowiczów, którzy czują się u Was jak w domu. Co sprawia, że chcą do Was wrócić?

 …. to nasze zasady. Ludzie po prostu wiedzą czego można się spodziewać, a jeśli coś ich zaskoczy to zapewne fakt , że pewnie coś w klubie dobudowaliśmy :)))

 

Dużo za Wami, ale jeszcze sporo przed Wami. W jakim kierunku pragniecie się rozwijać i co nowego planujecie dla swych gości?

Kierunek rozwoju jest chyba oczywisty – przyciąganie coraz większej grupy swingersów z Europy i świata – to po prostu konieczność ,bo polski rynek z punktu widzenia „ośrodka” jest po prostu za mały aby funkcjonować tylko na nim.

Dlatego od prawie dwóch lat rozwijamy pomysł International Swingers Party (który przechodzi od roku w International Swingers Weekend, a od tego roku będzie to też formuła tygodniowa). Pisze się to prosto, ale aby na poważnie zaistnieć na europejskim rynku musieliśmy zbudować duży, ośrodek i klub/kluby, w których można robić największe imprezy w Europie.

Zdawaliśmy sobie sprawę, że jeśli chcemy zdobyć Gości z Europy i świata musimy zrobić coś co dla wielu osób będzie lepsze niż palmy, ocean i słońce. W naszych warunkach mógł być to tylko lepszy standard i większy klub/kluby niż oferowały inne ośrodki. Tak naprawdę to był warunek i dopiero to pozwoliło nam przyciągnąć duże zorganizowane grupy swingersów którzy wcześniej imprezowali tylko w Cap czy w Fun4two.

Jeszcze dwa lata temu europejscy swingersi, jeśli chcieli się bawić na imprezach typu „International Swingers Party” latali na nie do jednego z hiszpańskich klubów, który specjalizował się w takich międzynarodowych imprezach. Teraz na tego typu imprezy swingersi z całej Europy (a coraz częściej tez z poza Europy) przylatują do nas.

Muszę przyznać, że tempo w jakim udało nam się to zrobić przeszło trochę nasze oczekiwania, bo spodziewaliśmy się, że trzeba będzie dłużej pracować na taki wynik. Ale to naprawdę sukces nie tylko nas dwojga. Do nie przyczynili się także wszyscy współpracujący z nami oraz bardzo wielu Gości, klubowiczów którzy mocno identyfikują się z klubem, pomagają nam i tworzą razem z nami atmosferę tego miejsca.

Kolejnym etapem będą całotygodniowe imprezy „wczasowe” w ramach, których będzie takie prawdziwe „swingers SPA” i startujemy z tym etapem już od wiosny, a kolejnym krokiem będzie rozbudowa bazy noclegowej i sprzedaży jej w opcji Timeshare dla swingersów z Europy. Teoretycznie na terenie, który mamy możemy rozbudować część noclegową tak, aby na co dzień w ośrodku mogło nocować nawet 200 osób i do 300 w weekendy. Ofertę Timeshare przedstawimy już za trzy miesiące na „VI Międzynarodowym Weekendzie Swingersów w Jacuzzi Club & Resort”. W tym roku kalendarz tak się ułożył, że Międzynarodową imprezę łączymy z Majówką i wyszła nam z tego 5 dniowa impreza – zapraszamy od 29 kwietnia do 3 maja.

A co dalej i czy coś się nie zmieni? Tego sami nie wiemy 🙂 – tak naprawdę to życie weryfikuje różne plany. Robiąc kiedyś Jacuzzi Club też nie planowaliśmy, że zrobimy z tego tak duży ośrodek. Zobaczymy co czas pokaże 🙂

 

 

Dziękujemy za rozmowę

Luiza i Eryk

 

 

Chcesz dowiedzieć się więcej o Jacuzzi Club, wejdź na stronę www.jacuzziclub.pl.

 

 

Niech inni też się o nas dowiedzą :)

4 Replies to “„KLUB TO MY” – WYWIAD Z JACUZZI CLUB, CZĘŚĆ II.”

  1. …. Kochani, bardzo się cieszymy, że TAKIM wywiadem zakończyła się wasza wizyta w „naszym” Klubie 🙂 My zakochaliśmy się w nim od pierwszej wizyty ! …. w tej atmosferze, w tej aurze… i pomimo tego, że będąc pierwszy raz, TEŻ trafiliśmy na pokój który nie przypominał tych z Sheratona :-), to jesteśmy gotowi przekonać każdego (np. przy śniadaniu… :-)), aby został tam tą jeszcze jedną noc i dał szanse tym ludziom i tej atmosferze ! bo takiego klimatu jak w JC, NIGDZIE nie znajdziecie !!!
    Buziaki dla Was od ….. nas *-)

    1. Wariaty 🙂 Gdyby nie Wy, to my byliśmy gotowi do wyjazdu. Ale jak ze śniadania zrobiła się godzina 16 to już nie było innej opcji jak tylko zostanie. Jacuzzi wygrywa swoimi klubowiczami. I również przesyłamy Wam buziaki. Tam gdzie lubicie 😉

  2. Brawo. Ciekawy wywiad. Po pierwszej części czułem lekki zawód bo ledwo zacząłem czytać a już się skończyło 🙂 Teraz jestem w pełni usatysfakcjonowany. Fajnie, że rozwijacie się publikując choćby takie wywiady. W ten sposób dodatkowo popularyzujecie świat swingersów ukazując także ideologię, motywację i barwy takiego życia. Tak trzymajcie i czekam na kolejne wywiady z innych, ciekawych miejsc 🙂

    1. Taki jest jeden z celów naszego bloga. Nie jakieś tam pitu pitu o seksie, bo tego w necie jest cała masa, choć też te kwestie pojawiają się u nas, ale nie są tematem wiodącym.

      P.S. Fajnie, że jesteś 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *