Zapytałam się o miłość.
Gdzie ją znaleźć?
Bo zgubiłam drogę.
Mam iść prosto ku pragnieniom?
Czy przeanalizować popełnione błędy?
Przeterminowane wnioski,
Marzenia bez daty produkcji.
Zapytałam się o miłość,
Bo samotność ciągnie mnie w przepaść.
Balast niepowodzeń, minusowy bilans.
Betonowe buty nie do ściągnięcia.
Zerwana lina od koła ratunkowego.
I ja dryfująca na powierzchni bez horyzontu.
Zapytałam się o miłość,
gdyż pytania do odpowiedzi prowadzą,
zamieniając znak z kropką na dole
na kropkę wieńczącą zdanie.
Wysyłam telegram do siebie.
Pozostałość dawnych lat.
Zwięzły, prosty, bez zbytecznych słów.
Tylko STOP zamieniłam na START.
Słowa: Luiza
Fot.: 3dman_eu/Pixabay
PRZECZYTAJ: https://swingwithme.pl/zdarlam-sobie-kolano/