Site Loader

Wydaje się wam, że już wszystko wiecie. Bo tyle przeżyliście. Tyle klubów swingerskich, tyle randek, tyle nocy w apartamentach, podczas których uczyliście się siebie nawzajem i świata dookoła. Ale czasem to, co już znane i oswojone, nie stroi się w takt z tym, co nowe. Czasem doświadczenie z przeszłości nie współgra z teraźniejszością. Bo gdy coś dzieje się tu i teraz, bardzo łatwo włączyć pewien rodzaj egoizmu… egoizmu przeżywania.

Ten moment nigdy nie nadejdzie

Kilka dni temu, w prywatnej wiadomości, pewien mężczyzna zarzucił nam, że pozujemy na „ekspertów od swingu”. Że udajemy, iż wiemy wszystko. Nie udajemy. Bo nie wiemy. I nigdy nie nadejdzie moment, w którym będzie się wiedzieć wszystko. Każde spotkanie jest inne. Każde ciało inaczej reaguje. Każda energia rysuje swój własny, niepowtarzalny pejzaż. To nie podręcznik, to życie. Pisaliśmy już o tym na blogu – przeczytajcie, jeśli macie ochotę – ale powiemy to raz jeszcze: nie potrzebujemy łatki „eksperta”, by mieć prawo do przeżywania, do dzielenia się swoją drogą.

W ostatnim wpisie zabraliśmy was do amsterdamskiego klubu Fata Morgana. I będę szczera – już dawno nie czułam się tak swobodnie w klubie swingerskim. Świetna muzyka, uśmiechnięci, zmysłowi ludzie dookoła… Wszystko to otworzyło we mnie furtkę do luzu, do eksplorowania. Poczułam, jak odpalają się we mnie uśpione pokłady seksualności.

Choć może trudno w to uwierzyć – ja naprawdę często bywam nieśmiała. W klubach zwykle zaczynam jako obserwatorka. Chłonę dźwięki, światła, zapachy. Przyglądam się. Pozwalam, by energia miejsca powoli mnie wchłaniała. Ale w Fata Morganie było inaczej. Gdy zdjęłam ubranie, poczułam, jak nagość mnie wyzwala. Jak moje ciało woła o więcej. Było spragnione dotyku, obecności, gry spojrzeń i oddechów.

W innym rytmie

I właśnie w tej rozkoszy pojawiła się… pułapka. Byłam przekonana, że skoro mi jest tak dobrze, to Eryk czuje się tak samo. Kątem oka widziałam, jak bawi się z inną kobietą. Wydawał się zaangażowany, spełniony. Ale to był tylko pozór.

Tym razem to on potrzebował więcej czasu, by się odnaleźć. A ja… ja już byłam roztańczona, rozgrzana, pochłonięta rytmem swingu.

I choć tak często piszemy o komunikacji, o niewidzialnych znakach podczas zbliżeń, o tym jak ważna jest szczerość, to wtedy – między nami – zabrakło tego wszystkiego. Ja chciałam więcej. On chciał zwolnić. Rozminęliśmy się w intensywności odczuć. Ja powinnam być bardziej uważna. On – bardziej konkretny w słowach. Powiedzieć wprost, czego potrzebuje. Zostawianie emocji w sferze niedomówień… to równia pochyła. Owszem, później przyszedł moment wspólnej nocy. Poszaleliśmy oboje, znów wróciliśmy do siebie. Na koniec wieczoru zarezerwowaliśmy czułość wyłącznie dla nas. Poranny seks był bliski, ciepły, znajomy. I choć niby wszystko wróciło na swoje miejsce… coś wewnątrz wciąż zgrzytało.

Rozmawialiśmy o tym. Przegadaliśmy niuanse, próbowaliśmy się zrozumieć. Ale każde z nas miało inną perspektywę na ten wieczór. Inny zapis emocji. I choć na zewnątrz wszystko wydawało się w porządku, pod skórą wciąż tliło się napięcie.

Aż w końcu… wybuchło. Z siłą, której nie przewidzieliśmy. Padły słowa, które nigdy nie powinny były paść.

Dziel się sobą

I wtedy przyszła ta myśl: Jak my mamy mówić o swingu na targach Erochain, skoro sami popełniamy tak podstawowe błędy?

Ale właśnie to był ten moment, w którym zrozumieliśmy, że nasze doświadczenie nie wynika z teorii. Ono rodzi się w porażkach, w trudnościach, w emocjach, które trudno wypowiedzieć.

To dzielenie się sobą – nie tym, co idealne, ale tym, co prawdziwe – jest naszą siłą.

Nie traktujcie błędów jako przegranej. One są ważnymi przystankami na waszej drodze. A ta droga – gwarantujemy wam – nigdy nie będzie prosta. Ale może być piękna. I zawsze może być wasza.

Rozmawiajcie.
Przed. W trakcie. I po. Bo bez rozmowy nie pójdziecie dalej. A tyle jeszcze czeka do odkrycia…

Tekst: Luiza

Fot. iulian_ursache/Pixabay

___

Teraz Twoja kolej! Dołącz do naszej swingerskiej społeczności!

Facebook: https://www.facebook.com/SwingWithMeBlog/

Instagram: https://www.instagram.com/newswingwithme/

Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/164573377243615

Grupa na Discord: https://discord.gg/sthJtZnXfZ

Zbiornik: https://zbiornik.com/Swing_with_me_blog

___

Jeżeli masz ochotę wspierać nas w tym, co robimy – to możesz zrobić to tutaj:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dziękujemy!

Niech inni też się o nas dowiedzą :)