Site Loader

„Jesteś zwykłą kurwą. Tak, zwykłą kurwą. Opisujesz jak się puszczasz i jeszcze się tym chwalisz. Dlaczego promujesz dziwkarstwo? Twój mąż musi być pojebany, że na to ci pozwala. Gardzę takimi jak ty. Powinnaś zdechnąć.”

Jak myślisz, co czuję, kiedy odczytuję takie wiadomości? Nic. Kompletnie nic.

I nie dlatego, że nie mam w sobie emocji. W codziennym życiu jestem osobą bardzo empatyczną. W świecie wirtualnym nauczyłam się jednak obojętności. Przeczytam, skasuję, zgłoszę. I czekam na kolejną, bo takie wiadomości spływają do nas regularnie.

Wyzwiska? Norma.

Udowadnianie, że nic nas nie łączy i dlatego wybraliśmy swing? Standard.

Życzenie śmierci? To już inny poziom.

Nie da się tego usprawiedliwić emocjami, ani tłumaczyć „takim stylem” pisania. To cios wymierzony w człowieka. Słowa mają moc. Mogą budować, inspirować, otwierać. Mogą też niszczyć. Zniszczyć poczucie bezpieczeństwa, wzbudzić strach, podkopać zaufanie. Nie zawsze zostawiają ślad widoczny na zewnątrz, ale zawsze coś odbierają. Karma wraca. To nie banał, ale obserwacja. Kiedy ktoś wysyła w świat przemoc, ta energia w końcu uderza w niego. Czasem w postaci samotności, czasem w braku autentyczności, a czasem w utracie relacji, które mogłyby być wartościowe.

Możesz zazdrościć

Chcemy też podkreślić coś, co wraca w niemal każdej takiej wiadomości. Dla niektórych to, co robimy, jest „dziwkarstwem”. Dla nas to odwaga. Odwaga, by mówić otwarcie o swoich pragnieniach, by je realizować i robić to w zgodzie z sobą i partnerem. To wybór świadomy i dojrzały. Nie kryzys ani załamanie. Wręcz przeciwnie. To, że jesteśmy razem w tym świecie, wynika z faktu, że jest nam ze sobą dobrze. I tak, inni mogą nam tego szczerze zazdrościć.

Piszemy o tym nie po to, by się żalić. My z Erykiem mamy odporność na hejt. Potrafimy oddzielić rzeczywistość od wirtualnego jadu. Ale wiemy też, że nie każdy tak ma. Jeden komentarz, jedna wiadomość może być dla kogoś punktem granicznym. Może zadecydować o dramatycznej decyzji. Dlatego prosimy: miej świadomość, że słowa ważą. Mogą być zabawą, mogą być mostem, ale mogą też być ciosem.

Zanim naciśniesz „wyślij”, zastanów się, czy chcesz zostawić po sobie ranę, czy może coś, co buduje.

Zanim coś zrobisz nieprzemyślanego po przeczytaniu raniących słów – odpuść. To nie jest warte twoich emocji. Ty jesteś wartością.

Tekst: Luiza i Eryk 

Fot.: Swing With Me

PRZECZYTAJ: https://swingwithme.pl/drodzy-hejterzy-ten-tekst-jest-dla-was/

___

Teraz Twoja kolej! Dołącz do naszej swingerskiej społeczności!

Facebook: https://www.facebook.com/SwingWithMeBlog/

Instagram: https://www.instagram.com/newswingwithme/

Grupy na FB: https://www.facebook.com/groups/rozmowyoswingu/

                                https://www.facebook.com/groups/otwartagrupaswingu/

Grupa na Discord: https://discord.gg/sthJtZnXfZ

Zbiornik: https://zbiornik.com/Swing_with_me_blog

                https://zbiornik.com/Luiza_Eryk

___

Jeżeli masz ochotę wspierać nas w tym, co robimy – to możesz zrobić to tutaj:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Niech inni też się o nas dowiedzą :)