– Dlaczego nie jesteś zazdrosna? – zapytała się mnie o to jedna kobieta. Nie kochasz swojego męża? Musi ci już na nim nie zależeć, skoro pozwalasz mu posiadać inne kobiety.
– Wręcz przeciwnie – odpowiedziałam. Kocham go tak bardzo, że aż mam chęć się nim dzielić. Patrzeć jak smakuje kobiece ciała, jak zaspokaja się w nich, dając z siebie co najlepsze. Delikatność, zmysłowość, ale i drapieżność.
– To jest bezsensu. Miłość powinna być na wyłączność.
– A kto tak powiedział? Miłość nie mieści się w żadnych schematach, a to my tworzymy rzeczywistość na własnych warunkach. To od nas zależy ile wolności jesteśmy w stanie sobie podarować.
– Niekontrolowany seks nie jest wolnością. Jest słabością. Psychiczną ułomnością.
– Niekontrolowany? Ależ my właśnie tym bardziej mamy kontrolę nad tym co i z kim robimy. Nikt nam niczego nie narzuca. Sami ustalamy zasady gry.
– Tak wam się tylko wydaje. Pieprzenie się z kim popadnie jest jedynie zezwierzęceniem, pogwałceniem wszelkich norm.
– Normy ustanawiają ludzie. Nie dlatego, że chcą, ale że ich potrzebują. Bojąc się za bardzo wychylić, ustawiają barierki zabezpieczające. Zaś pieprzenie się z kim popadnie jest medialną papką dla prostych umysłów. Idea swingu nie polega na mechanicznym seksie z każdym napotkanym po drodze.
– To niby jeszcze jakaś idea jest? Może cała filozofia?
– Owszem, bo filozofia opiera się na myśleniu, a w seksie też myśleć trzeba.
– Pewnie o kolejnych dupach do zaliczenia?
– Nie wiem co ty zaliczasz. My jedyne zaliczenia to mieliśmy na studiach i dotyczyły kolejnych egzaminów.
– Intelektualiści się znaleźli.
– Dla niektórych inteligencja to towar deficytowy. Dla innych – dobro wrodzone bądź nabyte, o które trzeba nieustannie dbać.
– Ja dbam o siebie i męża. Jedynego mężczyznę w moim życiu. Nie potrzebuję żadnych skoków w bok.
– Swing to nie skok w bok. To wspólne dzielenie namiętności.
– Gówno prawda. To usprawiedliwiona chęć zdrady.
– Zdrada opiera się na tajemnicy. Swing opiera się na otwartości.
– Raczej na rozchylaniu nóg.
– Nie mamy zamiaru przekonywać ciebie do swingu. Każdy szuka w życiu, tego czego potrzebuje. Nie negujemy twojego stylu życia, bo nie mamy ku temu prawa.
– A ja będę oceniała. Jesteście degeneratami i propagujecie coś zakazanego oraz niemoralnego.
– Moralność nie ma obiektywnej definicji.
– Wy siebie nie kochacie. Nie możecie się kochać, skoro robicie takie rzeczy.
– Właśnie robimy takie rzeczy, bo bardzo się kochamy. Ale ty chyba tego nie zrozumiesz.
PRZECZYTAJ: https://swingwithme.pl/sinusoida-uczuc/