Site Loader

Spotkania w czasie przełożone bez wyznaczonego terminu realizacji.

Zabawa w pojedynkę z brakującą nutą wyzwalającej satysfakcji.

Bez pocałunków, pieszczot namiętnych, dłoni szukających schronienia.

W wilgotnych wnętrzach podczas erotycznych fantazji do spełnienia.

Drinki zapoznawcze wypijane przy barowym stoliku odeszły w zapomnienie

Zamiast nich pojawiły się strach, obojętność, żal oraz ogłupiające zwątpienie.

Czas zawieszenia, dziwnej egzystencji, gdy każdy dzień poprzedni przypomina.

Bez hormonów szczęścia i bez ekscytacji, jakie dostarcza sercu adrenalina.

Kalki przeżytych godzin, wyskrobane z emocji, z uczuć przypływów i odpływów.

Bez dusz splątanych w fizycznym wymiarze oraz wymiany cielesnych płynów.

Gdzie są te słowa niegrzeczne szeptane do ucha podczas zbliżenia?

Gdzie dłonie zaciskające się w momencie jednoczesnego zaspokojenia?

Jak długo jeszcze będziemy musieli odmawiać sobie sensualnych przyjemności?

Ukrytych w niespiesznym dążeniu do seksualnej bezgraniczności?

Słowa: Luiza

Niech inni też się o nas dowiedzą :)