Site Loader

Nie kocham ciebie mniej, gdy widzę cię z inną. Zazdrość? Poznałam ją. Wredna suka, która gryzie znienacka, ale oswoiłam ją. Nakarmiłam dobrymi emocjami. Odeszła.

Nie kocham ciebie mniej, gdy flirtujesz. Uwodzisz głosem, kusisz gestem, składasz obietnicę doznań w pocałunkach. Lubię na to patrzeć. Jako cichy widz, a może świadomy reżyser?

Nie kocham ciebie mniej, gdy prowadzisz ją do pokoju z łóżkiem wypychającym ściany. Za chwilę przestrzeń wypełni dźwięk klapsa. Akcja!

Zamkniemy drzwi. To będzie prywatny seans. Tylko dla naszego erotycznego trójkąta.

Ciiii… Zaraz się zacznie…

***

Siedzisz wygodnie? To dobrze. A teraz połóż się. My się tobą zajmiemy. Delikatnie głaszczę cię po twarzy, w spojrzeniu dając akceptację. W twoim zaś, widzę narastające napięcie.

On całuje cię po piersiach. Twardniejące sutki zwiastują gotowość. Ale nie tak prędko, nigdzie nam się nie śpieszy. Przed nami cała noc, poranek. Zostaniesz na śniadaniu? Przygotuję coś pysznego. Wpierw zaczniemy od deseru. Ty nim jesteś.

Słodka, niewinna, a może niewinnie wyuzdana? Och, jakbym się już zanurzyła w twej wilgoci, utonęła między udami, ale on mnie wstrzymuje.

Poczekaj, jeszcze chwila ­– mówi.

Nie chcę go słuchać. Pragnę zawładnąć cię tylko dla siebie, ale obydwoje cię zdobyliśmy. Muszę się podzielić.

Zwilżam wargę pocałunkiem. Nasze języki splatają się. Jęczysz.

O ty szczwana bestio. Mi kazałeś czekać, a sam ją liżesz łapczywie. Czuję mrowienie, natychmiastowe podniecenie do zaspokojenia.

Skoro jesteś lizana, to wyliżesz też mnie – szepczę. Ledwo zauważalnie przytakujesz.

Moja cipka, twoje usta. Siadam tobie na twarz. Chłepczesz mnie, jak kocię miskę mleka. O rób tak. Właśnie tak. Ssij. Mocniej! No już, maleńka.

Mąż obserwuje, jak wiję się od rozkoszy. Widok mnie z inną kobietą, doprowadza go do granic wytrzymałości.

Wchodzi w ciebie. Zwierzęco, instynktownie. Całujemy się. Pragnę poznać twój smak na jego języku. Jaka pyszniutka… Soczysta, ociekająca. W sam raz na raz.

Nie wytrzymam długo – mówi rozedrgany.

To spuść się w niej. Chcę to zobaczyć. Jak z niej wyciekasz.

Nie dowierzasz. Moja zgoda wywołała przyspieszenie. Pędzisz do zaspokojenia. Pęczniejesz. Trzy mocne pchnięcia, wypełnienie. Rozkoszne zmęczenie.

Biała strużka wypływa z jej cipki. Ty bez sił po wyrzuceniu energii, a ona zmęczona od jej przyjęcia. Leżycie złączeni kroplami potu. Ale to nie koniec zabawy, to dopiero jej początek.

A teraz maleńka pozwól, że będziesz należeć do mnie.

Jej wilgoć, twoja sperma. Wyborny koktajl…

***

Po każdym spotkaniu – nie kocham ciebie mniej. Kocham intensywniej.

Tekst: Luiza

Fot. innamykytas/Pixabay

Przeczytaj: https://swingwithme.pl/czy-w-swingu-mozna-sie-zakochac/

 

___

Teraz Twoja kolej! Dołącz do naszej swingerskiej społeczności!

Facebook: https://www.facebook.com/SwingWithMeBlog/

Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/164573377243615

Discord: https://discord.gg/sthJtZnXfZ

Instagram: https://www.instagram.com/swingwithme_blog/

Zbiornik: https://zbiornik.com/Swing_with_me_blog

Newsletter: https://swingwithme.pl/newsletter/

___

Jeżeli masz ochotę wspierać nas w tym, co robimy – to możesz zrobić to tutaj:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Dziękujemy!

Niech inni też się o nas dowiedzą :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *