Site Loader

Macierzyństwo wyklucza swingowanie. Prawda czy fałsz? Bycie matką to jedna z najtrudniejszych życiowych ról. Czy w życiu Mamy jest zatem miejsce na erotyczne szaleństwa?

Wyrzuty sumienia

Luizo, piszę do Ciebie, bo od dłuższego czasu toczę wewnętrzną walkę. Czy razem z mężem jesteśmy swingersami? W zasadzie trudno powiedzieć. Owszem zdarzyło nam się kilka seksualnych przygód i to z pełną wymianą, ale… zablokowałam się. I pomimo wielu wspaniałych doznań, nie potrafię się przełamać. Nie, mój mąż nic złego nie zrobił, ja też nie popełniłam żadnego błędu. To chodzi o mnie. Kiedy któregoś razu wróciliśmy z imprezy i mój pięcioletni syn zapytał gdzie ja tak z tatą wychodzę i dlaczego jestem potem taka zmęczona – coś we mnie pękło. Dopadły mnie dziwne wyrzuty sumienia, których nie jestem w stanie wyrzucić z głowy. Gdy szykuje się jakieś kolejne spotkanie, ja od razu się wycofuję. Zrobiłam się mistrzynią w wymyślaniu wymówek. Mąż stara się zrozumieć moje nietypowe zachowania, dopytuje, próbuje poznać ich przyczynę, ale co ja mam właściwie mu powiedzieć? Że nie chcę, aby mój syn wiedział o naszym stylu życiu? Że w mojej głowie, fakt bycia mamą wyklucza bycie swingerką? Utknęłam w martwym punkcie i nie wiem, w którą stronę iść. Może coś mi podpowiesz? Pozdrawiam. Anna.

Dobra, zła matka

Czasami warto się zatrzymać w pewnym punkcie, by z dystansem spojrzeć na wszystko co się wydarzyło i pomyśleć, co wydarzyć się może. Wierz mi, że zarówno bycie mamą nie wyklucza odnalezieniu się w swingu, jak i bycie swingerką nie deklasuje ciebie do bycia złą matką. Pomyśl na spokojnie. Czy spełnianie erotycznych fantazji uszczęśliwiało ciebie i męża? Jeżeli obydwoje znaleźliście swoje miejsce w świecie swingu, to czemu chcesz z niego rezygnować? Z powodu utartych stereotypów, że dziecko powinno być jedynym celem życiowym rodziców? Że liczą się tylko potrzeby „bombelka”, zaś aspiracje rodzicielskie nagle przestają się liczyć? Jeśli tak uważasz, to zmień towarzystwo, gdyż prawdopodobnie w twym otoczeniu znajdują się toksyczne osoby, które w unieszczęśliwianiu innych, szukają sposoby na uszczęśliwianie siebie. Wyrzuć ich ze swoje życia i oczyść przestrzeń dla swoich oczekiwań.

Na początek – porozmawiaj szczerze z mężem, bowiem zapewne czuje się zagubiony. Przecież wszystko było między wami dobrze, aż nagle zaczęłaś się odzywać. Z pewnością jest w nim teraz wiele niepotrzebnej niepewności. Opowiedz mu o ograniczeniach, niespodziewanie pojawiających się w twym sercu. Niech on wie o twoich lękach oraz obawach, gdyż w swingu nie można mieć przed sobą żadnych tajemnic. Tajemnice rodzą niedomówienia, a stąd już prosta droga do kłótni, albo w gorszym wariancie – kryzysowego związku. Tylko po co, skoro wystarczy doprawdy szczera rozmowa? Dla swojego męża jesteś zarówno wspaniałą żoną, najlepszą matką, ale i cudowną kochanką. On nie patrzy na to, co myślą inni, dla niego najważniejsze jest to, co ty czujesz i myślisz.

Rodzicielstwo nie wyklucza swingowania. Ba! Zdecydowana większość par ze środowiska swingerskiego, to rodzice. Jeżeli dziecko jest pod dobrą opieką, to czemu nie pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa? Spontaniczoność oraz umiejętność „odpuszczenia” są potrzebne do życia, niczym tlen w powietrzu. Dziecko szybko dojrzeje i nim się obrócisz – będzie chciało zaczynać samodzielny etap życia. I co wtedy? Czy będziesz miała co wspominać na stare lata, czy jedynie będziesz żyła wspomnieniami niezapomnianych chwil z synem? A co z twoim/waszym życiem? Czy będziecie czuć się spełnieni, że odpowiednio wykorzystaliście wasz czas jako pary partnerów i kochanków?

Podsumowując – nie słuchaj „życzliwych” rad innych, lecz skup się na wewnętrznym głosie. Rozmawiaj z mężem i jeśli nie chcesz rezygnować ze swingu – nie rób tego. Wszystko da się pogodzić. Przecież nie swingujesz 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Większość czasu i tak  poświęcasz dziecku, zatem pozwól sobie na momenty oderwania od rzeczywistości, a zobaczysz, że dadzą one tobie więcej niż zamartwianie się czy jesteś przez to złą mamą. Dla swojego syna zawsze będziesz najlepsza. I taka też bądź dla siebie.

Tekst: Luiza
Przeczytaj: https://swingwithme.pl/bo-matka-nie-powinna-byc-swingerka/

Niech inni też się o nas dowiedzą :)